Wóz Karandasz, który w byłej NRD służył artystom cyrkowym i nosi imię rosyjskiego klauna, ma 10m długości i 2,2m szerokości. Teraz nie jeździ już po świecie, ale i tak zachował coś z atmosfery „cygańskiego” życia, której warto się poddać przy dźwiękach muzyki płynącej ze starego adaptera.